Menu close
04.02.2019

Przepis na ten mistrzowski makaron podrzuciła mi kiedyś moja siostra - Ania. Stał się naszym podstawowym posiłkiem w czasie sesji, ale i teraz nie wychodzi z naszego jadłospisu. Jest idealny - wędzone tofu smakiem przypomina boczek, a konsystencją mielone mięso. Do tego odpowiednia ilość pomidorów i przypraw, a danie przypomina prawdziwe bolognese!

Zaletą tego sosu jest szybkość i łatwość jego przygotowania. Jeśli jednak macie ochotę na dłuższą zabawę w kuchni, proponuję przygotować idealne, sojowe bolognese “sojonese” z tego przepisu.

Przepis po kilkunastu miesiącach trochę dopracowałam tak, żeby był jeszcze smaczniejszy przy minimalnie większym nakładzie pracy. Dacie radę? 😊

Lista zakupów (na ok. 2 porcje)

Przepis

Gotujemy wodę na makaron.

Rogrzewamy oliwę na patelni.

Rozdrabniamy tofu w palcach tak, żeby przypominało w wyglądzie mięso mielone.

Siekamy cebulę i czosnek, kroimy marchewkę na plasterki, a następnie na ćwiartki. Jeśli dodajemy selera, kroimy go w cieniutkie plasterki.

Gotujemy makaron zgodnie z instrukcją na opakowaniu.

Na oliwie podsmażamy cebulę (ok. 3-4 minuty), następnie dodajemy czosnek i smażymy jeszcze ok. 2 minuty mieszając. Dodajemy marchewkę i selera. Smażymy następne 2 minuty.

Dorzucamy tofu i smażymy przez ok. 5 minut.

Dodajemy pomidory i przyprawiamy do smaku (jeśli używamy świeżej bazylii siekamy ją i dodajemy na sam koniec gotowania). Smażymy do uzyskania odpowiedniej konsystencji, czyli gdy woda wyparuje i sos zgęstnieje (ok. 10-15 minut w zależności od rodzaju passaty).

zdjecie

Mieszamy sos z makaronem w garnku lub bezpośrednio na talerzu. Możemy posypać wegańskim parmezanem lub płatkami drożdżowymi.

zdjecie

zdjecie

zdjecie

zdjecie

zdjecie

04.02.2019
Obserwuj Pokarmlove w mediach społecznościowych
© 2016-2022. Wszelkie prawa zastrzeżone.