Tort truskawkowy, ciasto z truskawkami, sernik na zimno z truskawkami… to ciasto miało u mnie w domu wiele nazw i wiele twarzy. A to dlatego, że Babcia piekła go na wiele sposobów, które z wierzchu zawsze wyglądały tak samo 😂 Najbardziej oczywiście uwielbiałam wersję z kremem maślano-budyniowym i galaretką, na upieczonym biszkopcie. Bo według mnie to biszkopt zawsze świadczył o pyszności tego ciasta. Nie dało się mnie oszukać spodem z ułożonych w blaszce gotowych biszkopcików 🤷🏻♀️
Dlatego kiedy na targu pojawiły się już pachnące, polskie truskawki, upiekłam dopracowywany ostatnio biszkopt (wiadomo, tort nie może być na gotowym spodzie…) i złożyłam najlepszy tort na świecie! W mojej wersji, nieco bardziej dietetycznej, nie znajdziecie wegańskiego masła ani cukru. Masa zrobiona jest ze śmietanki kokosowej i budyniu z dodatkiem odrobiny tofu 👌🏻.
Dla osób liczących kalorie: cały tort ma niecałe 1500 kcal, co oznacza, że jeden kawałek to tylko 200 kcal 🔥
Biszkopt możecie przeciąć na pół strunowym nożem, wtedy proponuję przygotować masę z 1,5 porcji i więcej truskawek 😉
Lista zakupów (na okrągłą tortownicę ok. 17 cm)
Biszkopt:
- 145 g aquafaby
- 8 g zamiennika jajka
- 120 g erytrytolu
- 40 g mąki ryżowej
- 30 g mąki ziemniaczanej
- 25 g mąki owsianej bezglutenowej
- 25 g mąki z tapioki
- 20 g mąki z amarantusa
- 1/2 łyżeczki babki jajowatej
- szczypta gumy ksantanowej (ilość na końcówkę łyżeczki)
- szczypta gumy guar (ilość na końcówkę łyżeczki)
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia bezglutenowego
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki octu jabłkowego
- szczypta soli
Pozostałe składniki:
- ok. 500 g truskawek
- 80 g tofu
- 200 g gęstej części schłodzonego mleczka kokosowego z puszki
- 50 ml rzadkiej części mleczka z puszki
- 20 g budyniu waniliowego
- 200 ml mleka (u mnie kokosowo-ryżowe bez cukru Alpro)
- 60 g erytrytolu
- saszetka truskawkowej agaretki bezglutenowej (u mnie Celiko)
- 1 łyżeczka agar agar
Przepis
Tortownicę wykładamy na spodzie i na bokach papierem do pieczenia.
Rozgrzewamy piekarnik do 165 stopni z termoobiegiem.
W naczyniu przygotowujemy mieszankę mąk. Dodajemy do niej proszek do pieczenia, sodę, sól, gumy i babkę jajowatą. Przesiewamy.
W szklance odlewamy 30 g aquafaby, dodajemy do niej 2 porcje zamiennika jajka. Mieszamy.
W misce umieszczamy pozostałą aquafabę, dodajemy “jajko”, erytrytol i ocet jabłkowy. Miksujemy na największych obrotach, aż masa będzie ubita na twardo (nie będzie wypadać z miski). U mnie, przy mikserze ręcznym, zajęło to ok. 3-5 minut.
Dodajemy po łyżce przesianej mieszanki mąk delikatnie mieszając packą do ciasta do połączenia się wszystkich składników.
Wlewamy ciasto do blaszki i od razu wkładamy do piekarnika.
Pieczemy ok. 45-50 minut. Ja po 45 minutach włączyłam na 3 minuty piekarnik na program z dolną grzałką i termoobiegiem, żeby dopiec spód biszkopta.
W tym czasie przygotowujemy krem (przepis niżej).
Następnie dopiero uchylamy piekarnik i zostawiamy biszkopt na ok. 10 minut w otwartym piekarniku.
Wyciągamy blaszkę, zostawiamy do przestudzenia (ok. 15 minut). Otwieramy tortownicę, wyciągamy biszkopt, odklejamy go z papieru do pieczenia i w ten sposób studzimy na kratce (inaczej biszkopt może się “spocić” i zbyt nawilgnąć).
W trakcie pieczenia biszkopta przygotowujemy krem.
Odciskamy tofu w ręczniku papierowym.
Przygotowujemy budyń: 150 ml mleka zagotowujemy. W pozostałej części rozpuszczamy proszek. Dodajemy do zagotowanego mleka i mieszając gotujemy ok. 2 minuty. Odstawiamy do wystudzenia.
W osobnym rondelku zagotowujemy 50 ml mleczka kokosowego z 1 łyżeczką agar agar. Gotujemy mieszając ok. 5 minut. Również studzimy.
Blendujemy tofu z gęstą częścią mleczka kokosowego.
Następnie do tofu i śmietanki dodajemy przestudzony budyń, 60 g erytrytolu, przegotowany agar agar i miksujemy mikserem tak długo, aż rozmieszamy ewentualne grudki, a krem będzie gładki.
Kiedy biszkopt się schłodzi, układamy na nim warstę przekrojonych na pół truskawek. Zalewamy kremem i przekładamy do lodówki na minimum 3 godziny. Żeby krem nie przykleił się do tortownicy, wytnijcie z papieru do pieczenia dość wysokie paski i ułóżcie w tortownicy tak, żeby końcówki wręcz wystawały ponad blaszkę. Dzięki temu, jeśli kremu (lub później galaretki) wyjdzie zbyt dużo, wciąż będziecie w stanie ułożyć warstwowy tort 😉
Po tym, jak krem stężeje, układamy na nim kolejną warstwę truskawek.
Przygotowujemy agaretkę według instrukcji na opakowaniu. Wylewamy na wierzch tortu po jej wystudzeniu, ale przed stężeniem w rondelku.
Wkładamy tort do lodówki na noc.